W czerwcu, po przez moje zabieganie związane z zakończeniem roku i wyjazdem, niestety nie miałam sporo czasu na zakupy. Jedynymi łupami kosmetycznymi w tym miesiącu były lakiery do paznokci. Uwielbiam odcienie czerwieni i nude. Dlatego zaopatruje się głównie w takie kolory.
Na drugim zdjęciu widzicie trzy lakiery z Astor. Uwielbiam je za to, że wysychają bardzo szybko. Niestety moja wrodzona nadpobudliwość uniemożliwia wyschnięcie większości lakierów bez ponownego malowania a te z Astor udaje się zachować po pierwszej próbie :)
Od lewej strony numery lakierów to: 304, 204, 611
Na kolejnym zdjęciu są dwa lakiery z Catrice również w odcieniach czerwieni i różu :) Catrice lubię za wytrzymałość lakieru oraz za to, że jedna warstwa bez problemu wystarcza aby nasz kolor był wyrazisty! :)
Od lewej strony numery lakierów to: 96, 26,
Na ostatnim zdjęciu są to kolejne lakiery z serii Luxury Nudes. Miałam już jeden i musiałam zaopatrzyć się w kolejne! Jest to chyba moja ulubiona seria lakierów w kolorach nude :)
Od lewej strony numery lakierów to: 06, 08
A Wy jakie polecacie lakiery? :)
5 Comments
Uwielbiam odcienie nude. Niestety mieszkając w małej miejscowości dostać jakiekolwiek lakiery o tych odcieniach jest naprawdę ciężko a przez internet moim zdaniem nie opłaca się kupować 1 lakieru. Mam tylko 1 z lovely trzymie dość dobrze, niestyety tylko 1 warstwa...
OdpowiedzUsuńpiękne czerwienie ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
bardzo ładna kolekcja 💙💚
OdpowiedzUsuńCzerwien na paznokciach, TO JEST TO! :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam czerwienie na panzokciach ;)
OdpowiedzUsuń